Buty to istotny element stylizacji. Potrafią zmienić cały wydźwięk outfitu i dodać mu lekkości. Jednak dobierając obuwie bardzo łatwo jest popełnić faux pas. Zwłaszcza w przypadku sandałów trzeba być szczególnie ostrożnym. Kiedy w takim razie założyć sandały, by dodać sobie uroku, a nie go odjąć?
Sandały – buty tylko na plażę?
Sandały to dla wczasowiczów must have. Zwłaszcza ci, którzy planują spędzić urlop nad morzem, powinni przygotować się nie tylko na relaks, ale również na wchodzący w buty piasek. Wiele osób decyduje się w takiej sytuacji chodzić boso, co niestety jest dość ryzykowne. Na plaży mnóstwo jest odpadów i szkła, które może uszkodzić stopę i spowodować niemałe kłopoty. Zdecydowanie lepszym pomysłem będą sandały. Te stylowe buty zapewniają doskonały przepływ powietrza i wygodę, nietypową dla innych rodzajów obuwia. Jednak sandały to nie tylko opcja idealna na plażę. Są świetnym uzupełnieniem naprawdę wielu letnich stylizacji. Dobrze sprawdzają się na co dzień i podczas okazji niewymagających eleganckiego ubioru. Aczkolwiek niektóre modele sandałów nie nadają się do pracy w biurze czy na spotkania biznesowe. Choć można śmiało powiedzieć, że nie są to buty tylko na plażę, ich swobodny styl stawia pewne ograniczenia, więc warto być tutaj ostrożnym.
Sandały – do jakich stylizacji będą pasować?
Wbrew pozorom, sandały to nie tylko letnie buty, idealne do stroju kąpielowego czy krótkich spodenek. Sandałki na obcasie czy koturnie mogą w subtelny sposób dodać klasy, zachowując przy tym swój swobodny look. Świetnie będą się prezentować w połączeniu z sukienką maxi. Uzyskany w ten sposób styl boho można dodatkowo podkreślić kolczykami z piórkami lub opartą na motywie łapacza snów biżuterią. Sandały pasują również do jeansów i klasycznych t-shirtów. Doskonale uzupełnią stylizację ze spódniczką i zwiewną, lnianą koszulą. Wybierając oryginalne obuwie ze stron takich jak https://pantofelek-sklep.pl/pl/c/Sandaly/2178496, można stworzyć naprawdę ciekawy, świeży look, jakiego jeszcze nie było.